Przedstawiamy kolejny odcinek nowego cyklu na temat wyróżnionych rodziców w konkursie Polonijny Rodzic na 6 w 2022 roku, organizowanym przez Polską Szkołę w Portland, OR, Kongres Oświaty Polonijnej i Forum Nauczycieli Polonijnych Zachodniego Wybrzeża. To już piąta edycja konkursu, którego celem jest docenienie roli rodzica w rozwoju szkoły polonijnej oraz podkreślenie jak istotnym i ważnym jest jego zaangażowanie w pracę na rzecz szkoły. 

Dziś prezentujemy rodzica z Polskiej Szkoły im Jana Karskiego w Palos Heights, IL, Monikę Sarich. Pani Monika przysłała swoje refleksje drogą e-mailową. Zapraszamy do czytania.

.

.

Życie nas zaskakuje. Nigdy nie myślałam, że zostanę wyróżniona wspaniałym tytułem – Polonijnego Rodzica na 6!

Mam dwóch synów: Marko, który ma 11 lat i Michała w wieku 9 lat. Jestem dwadzieścia lat po ślubie. Z mężem poznaliśmy się w Polsce, w Zakopanem, ale on jest Amerykaninem. Miłość nie zna granic.

Zapisałam mojego pierwszego syna, Marko, do przedszkola w polskiej szkole jak mial 3 lata. Można powiedzieć, że moja praca na rzecz polskiej szkoły, zaczęła się 8 lat temu. Rozpoczęłam moje wsparcie od zbierania donacji na szkołę. Dzwoniłam do różnych sklepów i pytałam o donacje papieru do kopiarki, środków czystości czy słodyczy dla dzieci. Każda pomoc się liczy, czy pieniężna, czy w postaci produktu. Brałam udział w organizowaniu apeli i zabaw szkolnych. Pomagałam w sklepiku szkolnym. Teraz pełnię funkcję skarbnika szkoły.

Lato spędzamy upajając się słońcem podczas wypadów na plażę, do lasu, czy na biwaki. Dużo czasu spędzamy w gronie znajomych rozwijając swoje zainteresowania np. poprzez  granie na instrumentach. Jeździmy na rowerach.  

Obecnie pacuję  w sądzie w Cook County Circuit Court of IL jako urzędnik finansowy.

Praca na rzecz szkoły jest ogromnie uszlachetniająca, a nagrodą jest reprezentacja polskości, którą się widzi w każdym indywidualnym uczniu. W pracy, którą wykonuję, bardzo ważne jest podejście do ludzi. Rodzice i uczniowie przychodzący do szkoły, chcą czuć przynależność, jedność i siłę. Nigdy nie myślałam, że bycie na obczyźnie zmieni moje podejście do bycia Polakiem. Każda znajomość, którą zawarłam, każdy akt pomocy, rozwija i pomaga mi docenić to, że jestem Polką. Myślę, że każdy rodzic zasługuje na miano wyróżnienia. To, że posyłamy dzieci do polskiej szkoły jest wyzwaniem samym w sobie. Wiem, że nasze dzieci nie są zbyt zadowolone, że muszą wcześnie wstawać w soboty, czy siedzieć w szkole do późnych godzin w piątki, ale z czasem nam dziękują.

Więzi, które się kształtują, zainteresowania, które się rozwijają, kreują nasze dzieci na wzorowych obywateli świata z promykiem polskości.

Gratulujemy wyróżnienia!

.

Opracowała: Danuta Świątek

Zdjęcia: archiwum rodzinne

Konkurs jest finansowany z funduszy  Kancelarii Premiera Rady Ministrów RP.

.

Wcześniej pisaliśmy o rodzicach:

„Palili ognisko, jeździli na odpusty…” | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)

„Ciągle ma przed oczami podróż na Batorym” | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)

„Nie lubię poniedziałku” Dobra Szkoła Nowy Jork

„Ona stanie na rzęsach” | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)

Kangury na śniegu | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)

„Czekam na meteoryt!” | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)

„Zawsze jestem wesołkiem!” | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)

Życie wywrócone do góry nogami | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)

Polonijny Rodzic na 6: Ewa Guściora – „Piękne, bo polskie” | Dobra Szkoła Nowy Jork (dobraszkolanowyjork.com)

Poprzedni artykułBabcia Bożenka: Czas na pielgrzymkę
Następny artykuł„Wspólne gotowanie ich łączy i jest tradycją rodzinną”

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj